Siedzę w autobusie i piszę ten post na rozładowującej się baterii. Pewnie zastanawiacie się jak wygląda moje życie. Życie nastoletniego geja. Na blogu wieje pustkami, więc postanowiłem coś o tym napisać. Nigdy nikomu znajomemu nie powiedziałem kim jestem. No cóż. Ostatnio na każdym kroku odczuwam homofobię , dlatego nie mam chęci do rozpowiadania kim ojestem. Chłopaka też nie mam. Codziennie myślę o swojej przyszłości. Jak to będzie wyglądać. Z kim ją spędzę.
Zauważyłem też ostatnio, że palę za sobą mosty. Odłączam się od z którymi nie chcę mieć nic do czynienia. Cieszę się, że się zmieniam, bo zmieniam się na lepsze. Podchodzę do wszystkiego z dystansem. Jestem szczęśliwy. Wiem, że od kilku postów piszę wciąż o tym samym. Nie martwcie się, bo chyba wiem o czym będzie następny wpis i zapowiada się ciekawie. Oczywiście, jeśli ktoś jeszcze tego bloga czyta.
Czyta, czyta...
OdpowiedzUsuńPowiem ci, że nie powinieneś odsuwać się od ludzi zbyt mocno gdyż możesz potem czuć samotności. Dobieraj osoby wokół siebie do których masz zaufanie.
OdpowiedzUsuńDość od dawna tutaj nie wychodziłam i dobrze, że weszłam
Pozdrawiam,